Tajemnicza koperta, grożenie pozwami i starcie z dziennikarką. Ostatnia debata prezydencka @TVN24
Subskrybuj kanał TVN24 i bądź na bieżąco: https://www.youtube.com/@TVN24?sub_confirmation=1
Więcej takich materiałów znajdziesz na antenie TVN24 oraz w serwisie TVN24+
Wieczorna poniedziałkowa debata trwała prawie cztery godziny. Stanęło do niej 13 osób. Po jej zakończeniu kandydaci dziękowali za wsparcie i zapowiadali, że będą walczyć o głosy do ostatniego dnia kampanii. Debatę relacjonowaliśmy w tvn24.pl.
W czasie poniedziałkowej debaty prezydenckiej – po pierwszym bloku pytań od dziennikarzy, które dotyczyły polityki krajowej – kandydaci mieli okazję zwrócić się z pytaniami do siebie nawzajem. Kandydat Koalicji Obywatelskiej skierował swoje słowa w kierunku swojego kontrkandydata z Prawa i Sprawiedliwości Karola Nawrockiego. Jego pytanie dotyczyło mieszkania, które Nawrocki pozyskał od seniora, pana Jerzego. W tej sprawie pojawiło się wiele pytań bez odpowiedzi, a także rozbieżności w wypowiedziach samego kandydata PiS oraz wielu polityków tej partii starających się go bronić. Kwestia ta – jak uważają politycy koalicji rządzącej – budzi poważne wątpliwości moralne i prawne. – Pana hucpa jest naprawdę nieprawdopodobna. Mianowicie mam tutaj oświadczenie, w którym pan się zobowiązał do dożywotniej pomocy panu Jerzemu. Jak wszyscy wiemy, pan Jerzy jest w DPS-ie. Czy Panu naprawdę nie wstyd, żeby takie rzeczy podpisywać, żeby o tym mówić? – pytał Trzaskowski, trzymając w dłoniach kartkę ze skanem oświadczenia Nawrockiego.